- Mama wie najlepiej
- Marketing z lamusa
- Przewrotnie o stereotypach, czyli marketing z podtekstem
- Marketing oparty na pozytywnych skojarzeniach
- O mamie bardziej poważnie, czyli kampanie, które poruszają
- Sprzedażowe Eldorado
Z okazji Dnia Mamy, który w Polsce obchodzony jest 26 maja, jak co roku, zalewa nas mnogość sposobów marketingowego wykorzystania jej wizerunku. Z każdej witryny kipią treści mamo-tematyczne 😉 Nic dziwnego. To marka sama w sobie.
Mama wie najlepiej
Mama kojarzy się z bezwarunkową miłością, troską, poczuciem bezpieczeństwa, mocą, mądrością. Jest głównym filarem i fundamentem rodziny. To właśnie na tym archetypie opiera się wiele kampanii marketingowych, wykorzystując pozycję matki jako autorytetu, specjalistki do zadań specjalnych: mama wie najlepiej, dlatego się jej słucha.
Marketing z lamusa
W stereoptypowych przekazach reklamowych, jest połączeniem kobiety pracującej z serialu “Czterdziestolatek”, z McGywer’em, który zna sposoby na uciążliwe plamy, na suchy kaszel i ciasto, które zawsze się udaje. Pierze, sprząta, gotuje, odbiera dzieci ze szkoły, odrabia z nimi lekcje, a pod koniec dnia obowiązkowo łyka persen.
Przewrotnie o stereotypach, czyli marketing z podtekstem
Na szczęście trendy się odwracają i w nowoczesnym digital marketingu, stereotypowe slogany i archaiczne podejście do roli matki jest nie tylko dostrzegane, ale wykorzystuje się je w sposób przewrotny, puszczając oko do odbiorców. Storytelling stosuje grę słów i skojarzeń. Badania wskazują, że takie kampanie reklamowe mają świetne efekty, bo nie dość, że burzą patriarchalny, skostniały porządek świata, to zazwyczaj wykorzystują błyskotliwe poczucie humoru i zdają się obdarzać odbiorcę zaufaniem, że zrozumie tę metaforę. A to z kolei odbiorca docenia i zapamiętuje.
Marketing oparty na pozytywnych skojarzeniach
Emocje w marketingu są kluczowe, one sterują naszymi działaniami – jeśli umiemy nimi odpowiednio zarządzać i przekierowywać, wpływać na stan emocjonalny odbiorców, wywoływać konkretne uczucia – to mamy sukces marketingowy. Nie ma chyba na świecie słowa, które niosłoby większy emocjonalny bagaż niż „Mama”.
Coraz częściej w kampaniach reklamowych podejmuje się tematu roli matki, w sposób bardziej poważny i świadomy. Takie emocjonalne zaangażowanie konsumentów, content, który niesie ze sobą wartościowy przekaz, swoistą społeczną misję, to świetny sposób na budowanie pozytywnego wizerunku firmy.
O mamie bardziej poważnie, czyli kampanie, które poruszają
Kobiety coraz częściej i głośniej mówią o tym, że rola matki nie wygląda tak jak w spocie reklamowym, czy beżowej relacji na instagramie. Coraz więcej znanych marek wspiera matki, w ich przekazie bez filtra. O tym, że wciąż są oceniane, porównywane, próbują sprostać oczekiwaniom.
Dobrym przykładem jest akcja “Cała prawda o macierzyństwie” (#mamyniezreklamy), w ramach której firma NUK poprosiła polskie mamy o to, by opowiedziały o tym, jak naprawdę wygląda macierzyństwo. W odpowiedzi do organizatora spłynęło kilkadziesiąt historii – dziesięć z nich wyróżniono i wciąż można przeczytać je na stronie KlubuNUK. W ten sposób powstał świetny content – to nie są bajkowe historie, bo życie matki nie jest usłane różami. Takie podejście do odbiorców wspiera wizerunek firmy i buduje zaufanie konsumentów.
Kampanie reklamowe z mama w roli głównej mogą śmieszyć, wzruszać, czasem szokować, dobrze jeśli uświadamiają – to niewyczerpane źródło inspiracji, bo macierzyństwo ma wiele odcieni, ogromne spectrum, które jest nieskończenie inspirujące.A
Sprzedażowe Eldorado
Specjaliści od digital marketingu co roku prześcigają się w pomysłach, jak święto mamy przekuć w sukces sprzedażowy. Nic dziwnego – według badań jest to trzecie święto, które generuje największe zyski sprzedażowe w Stanach Zjednoczonych. Co to oznacza? Że ogromna rzesza ludzi, co roku, wydaje krocie na prezenty dla mam. To marketingowe eldorado, niewyczerpane źródło możliwości na zwiększenie zysków firmy.
To nie tylko pomysły na prezenty, takie jak biżuteria czy kwiaty. To także propozycje wspólnych wyjazdów i spędzania aktywnie czasu, zabiegów kosmetycznych, kursów – obwarowane całą masą zniżek i promocji „specjalnie dla niej” i tylko „z okazji jej święta”, cały wachlarz możliwości- wszystko po to, by wygenerować potrzebę i ją zaspokoić. By tegoroczny dzień mamy był ciekawszy i bardziej wyjątkowy od poprzedniego.